Łączna liczba wyświetleń

sobota, 23 czerwca 2012

Finał

Gonię ostatkiem sił. Dzięki Bogu już koniec czerwca i ferie za pasem-całe 3 tygodnie!!! W pracy już po avsluting fest-wszyscy z radością padli sobie w ramiona i życzyli miłych wakacji. Podobnie w moim skromnym domowym warsztacie-produkcja na ten sezon zakończona. Projekt "stół do jadalni" dobiegł końca. Miałam kilka nieprzewidzianych komplikacji-pod wpływem wilgoci blat stołu przypominał beczkę. Wygiął się w pałąk i mimo usilnych prób wyprostowania niewzruszenie prezentował obłości i luki. Nie wiadomo jakim cudem w końcu się poddał i oto jest. Teraz czekam tylko na klienta-najlepiej już teraz, na ten tychmiast!!!











God sommer alle sammen!!! Do zobaczenia w sierpniu;)

3 komentarze:

  1. jeszcze raz pełna podziwu lookłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam, patrzę i nadziwić się nie mogę... stół przepiękny. Talent ukryty przez lata eksplodował!!! Jak wakacje? Wybierasz się do Polski? Może mały meeting na przełomie lipiec-sierpień w Gdańsku?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej
    Jesteś naprawdę inspirująca. Jutro jadę po palety, nadziwić się nie mogę że tak późno odkryłam co z czymś tak niepozornym można zrobić. W którymś poście pisałaś że całą swoją osobą zdajesz się mówić "polub mnie",challenge accepted;)

    OdpowiedzUsuń