Kupiła przy ochach, achach i okrzykach: Helt perfekt! Utrolig pent! i kilku westchnieniach jak to jest w norweskim zwyczaju...;D
Cieszę się;)
Perypetie kobiety, od niedawna już po trzydziestce, rozpoczynającej nowe życie w Norwegii, tematyka bloga dowolna, w zależności od nastroju autorki: od mamuta do Bieruta...
Łączna liczba wyświetleń
piątek, 12 sierpnia 2011
wyzwanie
Dostałam kilka dni temu zamówienie na stolik z europalet, ale w zupełnie innym kształcie niż zazwyczaj. Ponieważ W ma teraz wolne zgodziłam się na dość krotki termin, choć było z nim wiele roboty. Sama nie dałabym rady-never!
Przedstawiam krótkie sprawozdanie z prac i finalny efekt, mam nadzieję, ze zamawiającej również sie spodoba i że go kupi!!!bo jak nie, to naprawdę sie zdenerwuje!!
autor przy robocie;)
wersja wstępna
ostateczny efekt;))
Wiadomość z ostatniej chwili!!! Nie uwierzycie!!!Ktoś ukradł moje zdjęcia stolika z moim logo i wstawił jako swój obniżając cenę o 100 kr...no granda!! Wkurzyłam sie nie na żarty, krew jaśnista mnie zalała, napisałam dwa maile, do tego gościa i do finn'a i czekam...przyczajony tygrys, ukryty smok gotowy do ataku!
Przedstawiam krótkie sprawozdanie z prac i finalny efekt, mam nadzieję, ze zamawiającej również sie spodoba i że go kupi!!!bo jak nie, to naprawdę sie zdenerwuje!!
autor przy robocie;)
wersja wstępna
ostateczny efekt;))
Wiadomość z ostatniej chwili!!! Nie uwierzycie!!!Ktoś ukradł moje zdjęcia stolika z moim logo i wstawił jako swój obniżając cenę o 100 kr...no granda!! Wkurzyłam sie nie na żarty, krew jaśnista mnie zalała, napisałam dwa maile, do tego gościa i do finn'a i czekam...przyczajony tygrys, ukryty smok gotowy do ataku!
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
tylko taka mała depesza
Wiem, ze powinnam coś napisać tymczasem powróciłam z wojaży i właściwie już z utęsknieniem oczekuje na następne;))
W Polsce przywitała mnie cudowna pogoda, opaliłam się, zdążyłam ustalić szczegóły urodzinowego prezentu dla W i pospotykać się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Ogólnie, tak jak zazwyczaj po 3 dniach mam dosyć i chce wracać do domu, tym razem było naprawdę cudnie. Wróciłam radosna i wypoczęta.
Z nieprzyjemnych informacji- przy przelewie zagranicznym na IBAN(zaliczka na pobyt w Chorwacji) zeżarło nam w sposób wyjątkowo zuchwały dwadzieścia kilka euro...podobnoż jakieś prowizję, a na moje oko to normalna granda! Uważajcie Moi Drodzy....darmowe konto darmowym kontem, a potem płać frycowe...;(
W Polsce przywitała mnie cudowna pogoda, opaliłam się, zdążyłam ustalić szczegóły urodzinowego prezentu dla W i pospotykać się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Ogólnie, tak jak zazwyczaj po 3 dniach mam dosyć i chce wracać do domu, tym razem było naprawdę cudnie. Wróciłam radosna i wypoczęta.
Z nieprzyjemnych informacji- przy przelewie zagranicznym na IBAN(zaliczka na pobyt w Chorwacji) zeżarło nam w sposób wyjątkowo zuchwały dwadzieścia kilka euro...podobnoż jakieś prowizję, a na moje oko to normalna granda! Uważajcie Moi Drodzy....darmowe konto darmowym kontem, a potem płać frycowe...;(
Subskrybuj:
Posty (Atom)