Łączna liczba wyświetleń

piątek, 12 sierpnia 2011

wyzwanie

Dostałam kilka dni temu zamówienie na stolik z europalet, ale w zupełnie innym kształcie niż zazwyczaj. Ponieważ W ma teraz wolne zgodziłam się na dość krotki termin, choć było z nim wiele roboty. Sama nie dałabym rady-never!
Przedstawiam krótkie sprawozdanie z prac i finalny efekt, mam nadzieję, ze zamawiającej również sie spodoba i że go kupi!!!bo jak nie, to naprawdę sie zdenerwuje!!

autor przy robocie;)

 wersja wstępna


ostateczny efekt;))
Wiadomość z ostatniej chwili!!! Nie uwierzycie!!!Ktoś ukradł moje zdjęcia stolika z moim logo i wstawił jako swój obniżając cenę o 100 kr...no granda!! Wkurzyłam sie nie na żarty, krew jaśnista mnie zalała, napisałam dwa maile, do tego gościa i do finn'a i czekam...przyczajony tygrys, ukryty smok gotowy do ataku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz